Tajemnica kotów rozwikłana. Naukowcy nie mają wątpliwości. „ARHGAP36”
Tajemnica dotycząca tego, co stanowi przyczynę występowania rudego umaszczenia kotów, intrygowała nie tylko miłośników tych czworonogów, ale także naukowców. Jak podał Newsweek, teraz doszło do przełomu, a dwa badania zidentyfikowały genetyczny klucz do rozwiązania zagadki, która przez lata pozostawała niewyjaśniona.
Dlaczego koty mają rude umaszczenie? ARHGAP36 rozwiązaniem zagadki
Wspomniane badania zostały przeprowadzone niezależnie przez zespoły z Japonii i USA. Naukowcy wskazali, że genem odpowiedzialnym za rude zabarwienie sierści kotów jest: ARHGAP36, który potocznie określają genem „Orange”.
Greg Barsh, genetyk z Uniwersytetu Stanforda, wskazał, że komórki skóry rudych kotów produkują znacznie więcej RNA z genu ARHGAP36 niż koty o innym umaszczeniu. – Badanie koloru sierści pozwala dowiedzieć się, w jaki sposób komórki się komunikują, ponieważ na decyzję komórki pigmentowej o wytworzeniu jasnego lub ciemnego pigmentu wpływają sygnały z sąsiednich komórek – powiedział Newsweekowi Christopher Kaelin, główny autor nowego badania amerykańskich naukowców.
Ta teoria ma ponad 100 lat. Chodzi o umaszczenie kotów
W 1912 roku amerykański genetyk Clarence Coook Little zaproponował wizjonerską koncepcję, która łączyła dziedziczenie koloru sierści u kotów z chromosomem X. Naukowiec opracował teorię, zgodnie z którą rudy odcień był „kontrolowany” przez wariant chromosomu X, co mogło wyjaśniać, dlaczego rude koty w większości są samcami i dlaczego koty szylkretowe, czyli o ubarwieniu które przypomina skorupę żółwia (często mieszanka pomarańczowego i czarnego), są prawie zawsze samicami.
Hipoteza genetyka zakładała, że samce, posiadające tylko jeden chromosom X (XY), mogą być albo w pełni rude, albo w innym kolorze, a samice (XX) mogą odziedziczyć elementy z każdego wariantu, co skutkuje właśnie powstawaniem umaszczenia przypominającego skorupę żółwia. Trzeba też zaznaczyć, że rzadko, ale zdarzają się przypadki, które zaprzeczają tej regule.